
Drodzy Rodzice!
Zachęcam Rodziców do potraktowania moich wskazówek, jako kierunku do wspólnej zabawy i rozmowy. Tematem dzisiejszej rozmowy będzie ULUBIONE…
Z pośród ulubionych rzeczy możemy wybierać różne kategorie:
Ulubione: samochody, kolor, deser, miejsce na wyjazd, smak lodów, ulubiony sport, ulubiona koleżanka, ulubiona Pani w przedszkolu, w szkole, ulubiona zabawka, zwierzę, książka, postać z bajki, bohater, sposób na nudę…
Po wybraniu kategorii zastanówmy się wspólnie z dzieckiem, co powoduje, że akurat to jest jedną z głównych rzeczy sprawiających radość bądź przyjemność. Często będąc dorosłym mamy trudność, ze wskazaniem co lubimy robić lub czego byśmy chcieli. Dzieci mają tą zdolność jako umiejętność wrodzoną, spontanicznie cieszą się tym co nas otacza, drobnymi rzeczami, które później w procesie dorastania i dopasowywania się do wymogów społeczeństwa powoli zapominamy. Dlatego podczas tej rozmowy pozwólmy dzieciom by podzieliły się z nami swoją radością z rzeczy małych:
Jaki jest powód, że właśnie to jest Twoją ulubioną rzeczą? Jakie cechy powodują, że to podoba się dziecku? Ze lubi to jeść, robić, spędzać z daną osobą czas? Co sprzyja? W jaki sposób dziecko się wtedy czuje?
Abu urozmaicić rozmowę z dzieckiem można wziąć kartkę i kredki i narysować „bazę wyjściową” do naszej rozmowy albo wydrukować tę zamieszczoną poniżej (źródło: emocjedziecka.pl):
Inną opcją jest wybranie trzech kategorii i zilustrowanie jej, może to być w formie rysunku samodzielnie wykonanego przez dziecko, jeśli kategorie są wspólne, lub zbliżone, można powiązać je z kategorią mamy lub taty i wspólnie stworzyć rysunek, co stworzy dodatkową opcję do wspólnej zabawy. Możemy również narysować sytuację komiksową z podziałem na scenki i role. Jeśli mamy czas, siłę i ochotę możemy przekształcić naszą rozmowę z dzieckiem o to co najbardziej lubi i nie cierpi. Kilka pomocnych pytań:
Co dziecko w Tobie lubi najbardziej?
Jaki zwyczaj w waszej rodzinie najbardziej mu/ jej pasuje?
Czego najbardziej się boi/ wstydzi?
Jak dziecko chciałoby spędzić wolny dzień?
Najcenniejsza rzecz dziecka?
Pytania będą się trochę różnić w zależności od wieku, zachęcam do rozmowy z dzieckiem, nie do przepytywania dziecka, tego nikt nie lubi, my dorośli również. Jak pytamy, słuchajmy odpowiedzi, aktywne słuchanie wiąże się z kontaktem wzrokowym z rozmówcą, przyklęknijmy lub kucnijmy rozmawiając z naszym dzieckiem, możemy wspólnie usiąść do stołu, by dziecko podczas tej rozmowy czuło się ważne. Zadbajmy o to by inne rzeczy nie odwracały naszej uwagi od rozmowy z dzieckiem, telefon by nas nie kusił można zostawić w drugim pokoju.
Życzę owocnej zabawy i poznawania swoich do tej pory nie odkrytych stron.
Pozdrawiam, Agnieszka Witkowska.